Serwis Naukowy UWSerwis Naukowy UWSerwis Naukowy UW
  • HUMANISTYCZNE
  • SPOŁECZNE
  • ŚCISŁE i PRZYRODNICZE
  • Wykorzystanie treści
Serwis Naukowy UWSerwis Naukowy UW
  • HUMANISTYCZNE
  • SPOŁECZNE
  • ŚCISŁE i PRZYRODNICZE
  • Wykorzystanie treści
Obserwuj nas
Copyright © 2024 Uniwersytet Warszawski
Strona główna » Artykuły » Sensacja goni sensację. Co odkrywają naukowcy w kościele w Cegłowie?
archeologia

Sensacja goni sensację. Co odkrywają naukowcy w kościele w Cegłowie?

Już ponad 150 pochówków. Duchowny złożony do grobu w pięknym, barwnym ornacie. Trumienka dziecka wpasowana w trumnę osoby dorosłej. W miejsce planowego nadzoru archeologicznego, działania naukowców w kościele na wschodzie Mazowsza przynoszą kolejne rewelacje.

Ostatnio zaktualizowany: 2025/08/25
22/08/2025
8 Min czytania
fig-11
Szkielet wciśnięty między kamienie fundamentu kościoła. Fot. M. Wagner
Udostępnij

XVI-wieczny kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Cegłowie słynie z zabytku sztuki chrześcijańskiej – jednego z cenniejszych na Mazowszu. To późnogotycki ołtarz z 1510 r. dłuta Lazarusa, ucznia Wita Stwosza. Dziś jednak mówi się o cegłowskiej świątyni z innego powodu. A zaczęło się od… posadzki i ogrzewania.

Przed kilkoma tygodniami pisaliśmy o sensacyjnym odkryciu, do którego doszło podczas działań w kościele w Cegłowie.  Zaplanowane na 2025 r. prace remontowe – jak to się dzieje w przypadku zabytkowych budowli – wymagały nadzoru archeologicznego. Nikt nie spodziewał się, że standardowe procedury doprowadzą do tak niestandardowych rezultatów. Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego i Firmy Archeologicznej Wykop na Poziomie natrafili pod posadzką świątyni na kryptę, a w niej odnaleźli dwie trumny z ludzkimi szkieletami. Właśnie okazuje się, że był to ledwie początek archeologicznych rewelacji. Pochówków pod posadzką w nawach kościoła jest bowiem znacznie więcej.

fig 4
Widok z góry, w nawach kościoła widoczne bardzo gęsto rozmieszczone groby. Fot. Sz. Lenarczyk

Szkielety gęsto rozmieszczone

Obecnie pracujących na miejscu naukowców wspiera grupa studentów z Beijing Union University z Chin, którzy w ramach szkoły letniej przyjechali na Wydział Archeologii UW i odbywają obowiązkowe terenowe praktyki wykopaliskowe w cegłowskiej świątyni. Badacze prowadzą wykopaliska w nawach kościoła i – jak informuje Marcin Wagner z Wydziału Archeologii UW – do tej pory odkryli w tym miejscu ponad 150 pochówków!

Skąd tak duża liczba na takiej niewielkiej przestrzeni? Pochówki są bardzo gęsto rozmieszczone i niekiedy zalegają na dwóch, a nawet trzech poziomach, jedne nad drugimi. Niektóre z nich są wkopane bezpośrednio we wcześniej złożone do ziemi trumny, inne częściowo niszczą pochówki znajdujące się w niższych warstwach.

Fig-6
Pochówki zniszczone konstrukcją fundamentów chóru kościoła. Fot. M. Wagner

Niektóre z pochówków zaskoczyły naukowców. Na przykład ten, w którym kości osoby dorosłej ściągnięto w jedno – najszersze – miejsce trapezoidalnej trumny po to, by wstawić wewnątrz trumienkę dziecka. Co więcej, w cegłowskim kościele prócz osób pochowanych w trumnach odnajdywane są również te złożone bezpośrednio do wykopanych jam grobowych.

– Szkielety są tak gęsto rozmieszczone, że chyba było już mało miejsca w kościele. Postarano się nawet o wyciągnięcie kilku kamieni, np. z fundamentów kościoła po to, żeby wpasować ciała zmarłych. Tutaj mamy pochówki zarówno dorosłych, kobiet i mężczyzn, jak i dzieci. Odkrywając trumny, możemy zrekonstruować sposób ich konstrukcji, łączenia poszczególnych desek za pomocą metalowych gwoździ, drewnianych kołków, a nawet na tzw. jaskółczy ogon – zwraca uwagę Wagner.

fig-8-scaled
Gęsto ułożone pochówki, u góry zdjęcia widoczna mała trumna włożona w większą, w której kości zostały zsunięte w najszersze miejsce. Fot. M. Wagner

Poza pochówkami w nawie kościoła, naukowcy odnaleźli trumny w części prezbiterialnej tuż przed ołtarzem głównym. Jak zwraca uwagę badacz, prawdopodobnie są tu pochowane trzy osoby. Naukowcy mają pewność co do dwóch osób, trzecie znalezisko grobowe czeka na weryfikację do momentu, w którym trumna zostanie otwarta.

Pochówki w części prezbiterialnej różni od pozostałych nie tylko lokalizacja. Archeologom udało się ustalić, że w tej części kościoła zostali pochowani duchowni. Świadczy o tym odnaleziony fragment ornatu, a także sposób ułożenia ciał – głową w kierunku ołtarza.

fig 10
Sposób łączenia desek trumny na jaskółczy ogon. Fot. M. Wagner

Pochówki dla elity

– Na pewno mamy tu do czynienia z pochówkiem dwóch osób ze stanu duchownego. Trumna jednej z nich była malowana czarną farbą i miała dekoracje w postaci srebrnych kropek na krawędziach, imitujących ozdobne ćwieki. Jedna z osób pochowanych tutaj była ubrana w piękny, kolorowy ornat, pełen barw: od niebiesko-zielonej po pomarańczowo-czerwonawą. O tym, że mamy do czynienia z duchownymi, świadczy również fakt, że są to osoby, których głowa jest skierowana w kierunku ołtarza, czyli w kierunku wschodnim. Osoby świeckie, pochowane w kościele, miały głowy skierowane na zachód – wyjaśnia Marcin Wagner.

fig-12
Odsłonięty szkielet w ornacie. Fot. K. Konofał

Naukowcom udało się ustalić, że odnaleziony materiał jest fragmentem osiemnastowiecznego ornatu, co może być ważną wskazówką przy ustalaniu, z czyim pochówkiem mają do czynienia. Czy jednak identyfikacja tożsamości duchownego jest możliwa?

– Identyfikacja stoi pod dużym znakiem zapytania. Składa się na to kilka czynników. Jeżeli mamy ornat, który daje nam informację, że pochodzi z XVIII w., to oczywiście przybliża nas to w poszukiwaniach. W dokumentacji biskupstwa być może zachowały się dane, jacy proboszczowie sprawowali posługę w Cegłowie w tym czasie. Ale jednocześnie musielibyśmy mieć dokładną informację na temat przedziału czasowego, w którym żyła pochowana osoba. Więcej na ten temat może nam powiedzieć na przykład drewno, z którego wykonana jest trumna. Jednak na tym etapie badań, musimy ograniczyć się do analizy zachowanych strojów, układu anatomicznego oraz badań drewna trumny – zwraca uwagę naukowiec.

A co z osobami pogrzebanymi w nawach kościoła?

– Wszystkie te pochówki należy łączyć z funkcjonowaniem kościoła. Najpierw powstał kościół, a później chowano w nim osoby bardziej zasłużone, nobliwe, lepiej urodzone. Musimy pamiętać o tym, że istniał też cmentarz przykościelny – podkreśla badacz.

Fig-7-
Szkielety w nawie południowej. Fot. K. Konofał

Świadkowie, czyli drewno i monety

Archeologom przychodzi na pomoc dendrochronologia. To jedna z najdokładniejszych metod określania wieku przedmiotów wykonanych z drewna – datowanie opiera się na analizie sekwencji przyrostów rocznych drzew i określa datę ścięcia drzewa, z którego wykonany jest przedmiot. Za to w zespole odpowiedzialny jest prof. Paweł Kozakiewicz ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Zajmuje się on właśnie analizą odnalezionych fragmentów drewna. Niedawno poznaliśmy wyniki pierwszych siedmiu pobranych próbek – wszystkie one wykazały, że trumny wykonane były z sosny zwyczajnej.

fig-14
Odczyszczony szkielet w trumnie. Fot. K. Konofał

Cennym źródłem informacji o odkrywanej przeszłości są dla naukowców również medaliki i monety, odnajdywane przy pochówkach.

– Do tej pory odnaleźliśmy ponad sto monet. Większość z nich to są szelągi Jana Kazimierza, które były używane bardzo długo, aż po XVIII w., choć wybijano je mniej więcej w połowie XVII w. Najstarsza moneta, którą mamy – niestety ze znalezisk luźnych – pochodzi z połowy XV w. Jest to moneta Kazimierza Jagiellończyka, która może być związana z fundacją pierwszego kościoła drewnianego – wyjaśnia Marcin Wagner.

Obecnie naukowcy wykonują szczegółową dokumentację każdego z odkrytych pochówków, ustalają korelację pomiędzy pochówkami oraz rejestrują wszystkie drobne znaleziska ruchome. Pobrane próbki trumien, fragmenty drewnianych podłóg są poddawane bardziej szczegółowym analizom – zarówno dendrologicznym jak i dendrochronologicznym. Nam pozostaje czekać na kolejne niesamowite wyniki prowadzonych badań. Niewykluczone, że to nie koniec sensacyjnych odkryć w Cegłowie.

fig-1
Studenci chińscy podczas odczyszczania szkieletu. Fot. K. Konofał
Tajemnice celtyckiego hełmu sprzed 2500 lat. Spektakularne odkrycie archeologów na północnym Mazowszu
Skrawki przeszłości. Kolejny sezon prac archeologicznych w Gonio-Apsaros
Przerwana lekcja archeologii. Niedostępne miasto znów otwarte dla polskich naukowców 
Nieznana historia miedzi. Polacy odkrywają przemysłową przeszłość Omanu
Zagadki Sakkary. Co tajemnice starożytnej nekropoli mogą nam powiedzieć o nas samych?
TAGBeijing Union UniversityFirma Archeologiczna Wykop na Poziomiekościół w CegłowieSzkoła Główna Gospodarstwa WiejskiegoWydział Archeologii UW
Poprzedni artykuł 490331267_1262290459110935_7924114517618102220_n Skarb, którego nikt nie badał. Tropem jednego z najwybitniejszych Polaków
Następny artykuł 1_studentka Studiowanie bez wychodzenia z domu. Co nauka mówi o e-learningu?
Marcin_Wagner
Marcin Wagner
badacz z Katedry Archeologii Orientu Wydziału Archeologii UW. Jego zainteresowania naukowe to archeologia Azji Środkowej (głównie w I tys. p.n.e.), ceramika i technologie ceramiczne, a przede wszystkim szkło archeologiczne i jego historia od czasów starożytnych po współczesność.

Serwis Naukowy UW

Centrum Współpracy i Dialogu UW

redakcja: ul. Dobra 56/66, 00-312 Warszawa​

tel.: +48 609635434 • redakcja@uw.edu.pl

Zapisz się na newsletter
Facebook Linkedin Instagram

O NAS

STRONA GŁÓWNA UW

logo serwisu blue
logotyp-IDUB-PL-poziom-inv

Deklaracja dostępności

Polityka prywatności cookies

Mapa strony

Copyright © 2025 Uniwersytet Warszawski

Copyright © 2025 Uniwersytet Warszawski
Accessibility Adjustments

Powered by OneTap

How long do you want to hide the accessibility toolbar?
Hide Toolbar Duration
Colors
Orientation
Version 2.5.1
Serwis Naukowy UW
Zarządzaj zgodą
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}