Dezinformacja może nieść poważne konsekwencje. Wystarczy sięgnąć pamięcią do niedawnej pandemii wywołanej przez koronawirus SARS-CoV-2. Wraz z opracowaniem szczepionek media społecznościowe zalała fala nieprawdziwych wiadomości, kwestionujących skuteczność szczepionek, a jednocześnie podkreślających zagrożenia z nimi związane. Skutki były tragiczne, znalazły odzwierciedlenie w wysokich statystykach zgonów na skutek COVID-19.
Świadoma i celowa manipulacja informacją bywa wykorzystywana w różnych celach: politycznych, finansowych czy militarnych. Jest również elementem wojny hybrydowej – strategii wojennej, która obejmuje nie tylko konwencjonalną konfrontację wojskową, ale także cyberataki i dezinformację. Jesteśmy tego świadkami od momentu inwazji Rosji na Ukrainę w 2014 roku.
W 2024 roku ruszył międzynarodowy projekt, który ma przeciwdziałać zagranicznym ingerencjom i manipulacji informacyjnej, w tym dezinformacji. W jego prace zaangażowani są naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, działający pod kierownictwem dr. hab. Roberta Kupieckiego, prof. ucz., z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW.
Międzynarodowa współpraca
Projekt SAUFEX (Secure Automated Unified Framework for Exchange) jest inicjatywą mającą na celu przeciwdziałanie zjawisku określanemu akronimem FIMI (Foreign Information Manipulation and Interference). Czym jest FIMI? Zgodnie z definicją zaproponowaną przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych (EEAS), czyli instytucję Unii Europejskiej pełniącą funkcję służby dyplomatycznej, to najczęściej nielegalny sposób postępowania, który zagraża lub potencjalnie może wpłynąć na wartości, procedury i procesy polityczne. To działania, które mają charakter manipulacyjny, celowy i skoordynowany, prowadzone zarówno przez podmioty państwowe, jak i niepaństwowe, w tym ich pełnomocników działających na terenie kraju lub za granicą. Chodzi tutaj wyłącznie o ingerencję zagraniczną. Z tej kategorii wyłączone są działania krajowe. Co istotne, FIMI to nie tylko dezinformacja. Jak podkreślają naukowcy, tym akronimem określane będzie każde manipulacyjne działanie podejmowane w procesie dostarczania informacji.
EEAS zwraca uwagę na dwa kraje, które – z perspektywy Unii Europejskiej – są dziś głównym źródłem działań o charakterze FIMI. Pierwszym z nich jest Rosja, wykorzystująca do FIMI sieci dyplomatyczne i służby bezpieczeństwa, państwowe media czy portale społecznościowe. Specjalne archiwum EUvsDisinfo dokumentujące zagraniczną ingerencję, w tym prokremlowską propagandę, pokazuje, że jednym z głównych obszarów, w których rosyjska dezinformacja jest szczególnie widoczna, jest wojna w Ukrainie. Ponad 40% doniesień tworzących archiwum – dotyczy właśnie tego kraju. Przykłady najnowszych nieprawdziwych komunikatów? „Stany Zjednoczone wskrzesiły nazistów w Ukrainie i wywołały wojnę”, „Tak jak w Buczy, Ukraina zabija własnych obywateli, by przyciągnąć międzynarodową uwagę”, „Ukraina ma obozy szkolące 10-letnich żołnierzy na wzór nazistowskich Niemiec”, „Zełenski udał się na pogrzeb papieża w Rzymie, żeby napełnić kieszenie”. Te stwierdzenia odnajdujemy w bazie. Zwykli obywatele natykali się na nie w Internecie i mediach społecznościowych.
Drugim państwem ingerującym w demokratyczne procesy i wartości są Chiny. Państwo Środka posługuje się przymusem gospodarczym, atakami cybernetycznymi czy represjami o charakterze międzynarodowym. Polityka Chin w tym kontekście, jak zaznaczają autorzy archiwum, opiera się na sojuszu z Rosją i wzmacnianiu prokremlowskiej propagandy.
Choć samo pojęcie FIMI jest nowe (zaczęło na dobre funkcjonować w 2022 roku), to Unia Europejska od lat dostrzega w tego typu działaniach jedno z największych zagrożeń dla wspólnoty państw europejskich. Dlatego ważne jest, by państwa europejskie działały razem.
Wykonawcą projektu SAUFEX jest międzynarodowe konsorcjum, w skład którego wchodzą organizacje akademickie, analityczne i technologiczne z Finlandii, Litwy, Niderlandów i Polski, w tym Uniwersytet Warszawski. Jaki jest jego cel? Jak zwraca uwagę dr Piotr Sosnowski z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW, jeden z naukowców zaangażowanych w to przedsięwzięcie:
– SAUFEX koncentruje się na integracji technologii sztucznej inteligencji, budowie ujednoliconych baz wiedzy oraz wdrażaniu mechanizmów koordynacyjnych na poziomie krajowym i unijnym. Jego rezultaty dotyczą głównie rozwiązań instytucjonalnych i regulacyjnych. Ich wdrożenie w dłuższej perspektywie przyczyni się do wzmocnienia odporności społecznej m.in. w rezultacie działań opracowanych i proponowanych przez Radę Odporności. Pozwoli ona też na partycypację społeczeństwa obywatelskiego w opracowywaniu działań podejmowanych zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym – wyjaśnia dr Sosnowski.
– Technicznym rezultatem projektu będą mechanizmy zautomatyzowanego wykrywania obcej ingerencji oraz koordynacji odpowiedzi. To przyczyni się do redukcji szumu informacyjnego i pozwoli przeciętnemu użytkownikowi Internetu w sposób swobodny i niezakłócony korzystać z wolności słowa i uczestniczyć w debacie publicznej – dodaje badacz.
Zespół Uniwersytetu Warszawskiego pracuje pod kierownictwem prof. Roberta Kupieckiego z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW. Wspólnie z Instytutem Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk oraz przy wsparciu pozostałych członków konsorcjum (m.in. DROG, Debunk.org, Osavul, Faktabaari) odpowiada za realizację dwóch z siedmiu pakietów roboczych (Work Packages), a ich rezultaty stanowią podstawę koncepcyjną i operacyjną całego projektu.
Wzmacnianie odporności
Pierwszy z pakietów został już zrealizowany. Jego celem było zidentyfikowanie luk i wyzwań w rozwiązaniach stosowanych przez państwa członkowskie UE wobec FIMI. Przygotowano raporty, które dotyczyły między innymi aktualnego stanu wykrywania i odpowiedzi na FIMI. Jeden z raportów – „The current state of detection and analysis of FIMI” – stanowi przegląd m.in. strategii, polityk i rozwiązań podejmowanych w krajach członkowskich UE w zakresie przeciwdziałania FIMI.
– Raport pozwolił zrozumieć istniejące zdolności, mechanizmy koordynacji i systemy współpracy wdrożone w poszczególnych kontekstach narodowych państw członkowskich UE. Badanie wykazało znaczne zróżnicowanie w podejściach regulacyjnych poszczególnych krajów, podkreślając złożoność problemu dezinformacji oraz wyzwanie związane z wdrożeniem efektywnych środków przeciwdziałania przy jednoczesnym zachowaniu wartości demokratycznych – zwraca uwagę dr Sosnowski.
Kolejnym niezwykle istotnym rezultatem pakietu było ustanowienie we wrześniu 2024 roku pilotażowej Rady Odporności, która jest organem doradczym Ministra Spraw Zagranicznych RP. Jak zauważa dr Sosnowski:
– Jej struktura opiera się na współpracy międzyresortowej, angażując przedstawicieli administracji publicznej, organizacji pozarządowych oraz instytucji akademickich – mówi naukowiec.
W skład Rady wchodzi 22 ekspertów, a pracami kieruje Tomasz Chłoń – pełnomocnik Ministra Spraw Zagranicznych do spraw Przeciwdziałania Dezinformacji Międzynarodowej. Jednak powołanie takiego organu na poziomie krajowym to dopiero początek. W tym momencie trwają pracę nad implementacją wyników badań na poziomie europejskim. W grudniu 2024 roku Parlament Europejski zatwierdził powołanie Komisji Specjalnej ds. Europejskiej Tarczy Demokracji, której zadaniem będzie przeciwdziałanie zagranicznej ingerencji i ochrona procesów demokratycznych w państwach członkowskich.
Drugi z pakietów roboczych jest w trakcie realizacji. Jak wyjaśnia dr Sosnowski, pakiet dotyczy badań taktyk, technik i procedur stosowanych przez ingerujących w europejską przestrzeń informacyjną. Prace są w toku, a ze względu na charakter przedsięwzięcia, naukowcy nie udzielają szczegółowych informacji. Wyniki pierwszego etapu badań są dostępne na stronie internetowej projektu saufex.eu.